Czemuż bym za życia nie szukał użycia
888
tytuł:
Czemuż bym za życia nie szukał użycia
Czemużbym za życie nie szukał życia
gatunek:
polka
muzyka:
słowa:
(wersja Stanisława Mermela)
Czemuż bym za życiaNie szukał użycia
Czemuż bym, ach, czemuż nie miał wesół być
Życia mego troski
Słodzi napój gorzki (zapewne boski...)
Słodki smak jęczmienia, więc go pij
Gdy mnie bieda gniecie
Los rzuca po świecie
Dziewczę ze mnie szydzi i nie chce mnie znać
Wtenczas kufel piwa
Myśl moją rozrywa
Do stóp mi się ściele cały świat
(a tutaj po polsku)
Czemuż bym za życia
Nie szukał użycia?
Czemuż bym też czasem
Nie miał wesół być!
Mego życia troski
Koi nektar boski,
Słodki słód jęczmienia,
Więc go pić.
I ująć szklanicę
Jakoby dziewicę,
Objąć beczkę piwa,
Ciągle ssać i pić!
W szale tego szczęścia
Gardzę mitrą księcia,
Nawet szachem perskim
Nie chcę być!
Gdy mię bieda gniecie,
Los chłosta po grzbiecie,
Gdy mnie czarnobrewa
Już nie kocha, nie.
Nie szukał użycia?
Czemuż bym też czasem
Nie miał wesół być!
Mego życia troski
Koi nektar boski,
Słodki słód jęczmienia,
Więc go pić.
I ująć szklanicę
Jakoby dziewicę,
Objąć beczkę piwa,
Ciągle ssać i pić!
W szale tego szczęścia
Gardzę mitrą księcia,
Nawet szachem perskim
Nie chcę być!
Gdy mię bieda gniecie,
Los chłosta po grzbiecie,
Gdy mnie czarnobrewa
Już nie kocha, nie.
Wtenczas kufel piwa
Myśl moją rozrywa
Do stóp mi się ściele
Cały świat
17.09.2019
słowa kluczowe:
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj na
Etykiety płyt